Rudzik na Bielanach

Renata Kamińska
27 lipca 2022

Renata Kamińska

 

„Dużym atutem Bielan są jego ludzie”

 

Na co dzień mieszkasz w Londynie. Ale pochodzisz z Bielan. Jakie były wtedy, gdy tutaj mieszkałaś?

Piękne i zielone! To co zawsze lubiłam i nadal lubię w Bielanach to bliskie sąsiedztwo lasów, rzeki i duża ilość zieleni, które dają poczucie jakby się było za miastem, mimo że dzięki świetnemu transportowi, centrum jest rzut beretem. W mojej pamięci są liczne spacery z rodzicami, jazda rowerem po lesie oraz zabawy z rówieśnikami na polanach. Bielany też zawsze kojarzą mi się z bazarkiem na Wolumenie, gdzie chodziłam z Mamą po świeże warzywa i owoce oraz na swoją ulubioną zapiekankę, którą chyba nadal można kupić. Tu też rozwijałam swoje zapędy artystyczne – malowałam w Domu Kultury na Andersena oraz grałam w teatrze Bielańskiego Ośrodka Kultury.  Wawrzyszew skąd pochodzę to także stawy – teraz pięknie zagospodarowane. Kiedyś to były takie dzikie tereny, gdzie trzeba było używać dużo wyobraźni w czasie zabaw. Bielany będą mi się zawsze kojarzyć z dzieciństwem.

 

Renata Kamińska na Bielanach

 

Lubisz tu wracać? Dlaczego? Co Cię tutaj zachwyca?

Oczywiście! Tu jest moja rodzina. Mam tu również znajomych, byłe panie nauczycielki itd. Bielany mają szczególne miejsce w moim sercu – to tu przyszłam na świat w Szpitalu Bielańskim i tu spędziłam sporą część swojego życia. To co mnie zachwyca, to dynamiczny rozwój Bielan – to ile nowych domów, czy restauracji powstało ostatnimi czasy jest niesamowite. Z przyjemnością obserwuję rozbudowę infrastruktury placów dla dzieci, nowe ścieżki rowerowe, bazarku i oczywiście linii metra. Myślę też, że dużym atutem Bielan są jego ludzie – najczęściej mili i życzliwi.

A czego brakuje? Porównując do dzielnic miasta, w którym obecnie mieszkasz?

Hmmm.. to bardzo trudne pytanie, bo zawsze staram się skupiać na pozytywach danego miejsca. Może to zabrzmi banalnie, ale jeszcze więcej zieleni. Chciałabym mieć na Bielanach park np. z fontanną – miejsce spotkań jak np. w przypadku fontanny pod Zamkiem Królewskim.

Czy miałaś psa w dzieciństwie na Bielanach?

Tak. Bielany będą mi się zawsze kojarzyć z dzieciństwem, ale przede wszystkim z moim najlepszym włochatym przyjacielem – psem Rolo. Tam, gdzie teraz mamy stację benzynową i osiedla przy ulicy Sokratesa, kiedyś były piękne polany. Razem z koleżankami zrywałyśmy tam szczaw, poziomki i maliny. To było także moje ulubione miejsce na spacery z Rolem. Ja mogłam opalać się, a mój pies beztrosko lubił tarzać się w trawie i biegać. To były piękne czasy. Tam też niestety miał miejsce wypadek samochodowy, który mocno zapadł mi w pamięci. Cudem wówczas oboje uniknęliśmy utraty życia. Rolo jako mały piesek wybiegł na drogę nieświadomy samochodów (wtedy jeszcze nie było na Sokratesa świateł ani przejścia dla pieszych), a ja za nim chcąc go ratować. Na szczęście skończyło się na drobnych otarciach. Cieszę się, że parę lat później powstało przejście dla pieszych.

 

Renata Kamińska

 

Jesteś autorką książki „Hektor, psia opowieść”, która doczekała się wiele tłumaczeń na języki. Jakie wartości chciałaś przekazać czytelnikom?

Książka „Hektor, psia opowieść” przede wszystkim rozwija empatię i ciekawość od najmłodszych lat. Tematyka książki przełamuje tabu trudnych tematów w literaturze dziecięcej jak: wojna, śmierć, stosunek do Boga, dyskryminacja, porzucenie itd. Pomaga rodzicom, opiekunom czy nauczycielom podjąć rozmowy z dzieckiem na trudne tematy, w oparciu o własny system wartości i wiedzę.

W wielkim skrócie książka opowiada o miłości, przyjaźni i szczeniaku o imieniu Hektor, szukającym szczęścia w zestawieniu z szarą rzeczywistością drugiej wojny światowej. To historia, która dowodzi, że nadzieja nigdy nie umiera, a na każdego czeka szczęście. Książka pomaga dzieciom spojrzeć z innej perspektywy na to, co wydaje się trudne lub nie do pokonania. Rozmowy na niełatwe tematy związane z wojną, odrzuceniem, chorobą, śmiercią czy osamotnieniem są bowiem często pomijane w literaturze dziecięcej jako niewygodne. Tymczasem pies Hektor, który jest głównym bohaterem książki, może stać się wartościowym przewodnikiem dla dziecka w poznawaniu świata i radzeniu sobie ze skomplikowanymi emocjami. Hektor jest pełnym energii i ciekawym świata czworonogiem. Widzi więcej niż ludziom się wydaje i szuka odpowiedzi na takie same pytania, jakie zadaje sobie człowiek. Uważam, że psy, podobnie jak ludzie, mają osobowości i uczucia, a potrzebują naszej miłości i wsparcia. Piszę książki, aby uwypuklić te ważne kwestie. Ze względu na swoje walory terapeutyczne, zorganizowałam tłumaczenie książki również na język ukraiński (znalazłam tłumaczy, korektorów itp.), a później dzięki zbiórce publicznej wydrukowałam i podarowałam dzieciom 1300 książek. Kilka przekazałam również na ręce Pani Wiceburmistrz Dzielnicy Bielan.

 

Hektor

 

Hektor to imię bohatera Iliady Homera, dzielny królewicz. Czy taki miał być tytułowy bohater Twojej książki? Dlatego tłem wydarzeń jest II wojna światowa?

Dokładnie tak. Hektor jest pełnym energii i ciekawym świata czworonogiem, którego cechuje ogromna wrażliwość oraz szlachetność, także w postępowaniu wobec wrogów. Jest bardzo dzielny, nie poddaje się emocjom i mimo przeciwności losu, zachowuje w sercu nadzieję. Mężnie staje w obronie swoich bliskich oraz wartości, w które głęboko wierzy.  Osadzenie fabuły książki w czasie II wojny światowej wynika z mojego osobistego stosunku do niej. Jako dziecko miałam na co dzień dużo styczności z historią (moja Mama jest wybitnym nauczycielem historii), a II wojna światowa zapadła mi szczególnie w pamięci. Trudno było mi pogodzić się z okrucieństwem, które za sobą niosła. Bardzo przeżywałam np. losy bohaterów ulubionej bajki - śpiewającej Rodziny von Trapp, która musiała uciekać z Wiednia przed prześladowaniami hitlerowców. Dlatego akcje osadziłam właśnie w Wiedniu, w tym samym czasie. Koncept wojny przewija się również w drugiej książce. Pies Hektor jest w przenośni pacyfistą jak każde dziecko i nie może zrozumieć, dlaczego ludzie prowadzą konflikty na różnym tle. Mimo, że dorósł wciąż nie widzi w nich sensu i bardzo go to smuci.

 

Czy masz swoje ulubione historie/książki/filmy o psach? Czy były dla Ciebie inspiracją?

Zawsze lubiłam książki o zwierzętach, a szczególnie o psach, mi.n „O psie, który jeździł koleją” Romana Pisarskiego. Jako dziecko oglądałam bajki o Reksiu i psie Lassie czy film Czterej Pancerni i Pies. Moim ulubionym okresem literackim do którego literatury częściowo nawiązuje stylem to pozytywizm. Uwielbiałam Marię Konopnicką, Bolesława Prusa, Henryka Sienkiewicza. Hektor to postać fikcyjna. Przy czym inspiracją dla jego stworzenia był mój pies – pudel miniaturka o imieniu Rolo. Pudelka dostałam od taty na urodziny. Rolo szybko został moim przyjacielem. Zresztą nie tylko moim. Stał się członkiem naszej rodziny. Dzięki niemu dowiedziałam się, że psy są bardzo inteligentne. Głęboko wierzę, że psy, tak samo jak ludzie, mają osobo­wość i uczucia. Wyrażają je oczami, szczekaniem i machaniem ogonem, a co jeśli tylko mogłyby mówić? Jako jedynaczka czułam się często bardzo samotna i odtrą­cona przez inne dzieci. To był jeden z powodów, dla któ­rych marzyłam o posiadaniu psa. Kiedy w końcu stało się to możliwe, moje życie nabrało kolorów. Może to się wydawać śmieszne z perspektywy czasu, ale ja naprawdę odnalazłam w tej istocie prawdziwego przyjaciela, który towarzyszył mi przez cale nastoletnie życie, aż do momentu, kiedy dorosłam. Ofiarował mi bezwarunkową czystą miłość. Dzięki temu mam ogromny szacunek do zwierząt. Właśnie dlatego powstała ta książka, która może być rów­nież ludzką historią.

 

O czym będzie następna książka?

Druga książka pt. „Hektor i wehikuł czasu” została już wydana w maju tego roku. To wartka, pełna przygód opowieść o podróży psa Hektora, uwrażliwiająca na wielokulturowość, współczesne problemy i zagrożenia. Pies Hektor dociera wehikułem czasu do roku 2020. W swojej podróży dookoła świata jest obserwatorem przełomowych wydarzeń i zjawisk m.in. pandemii, zmiany klimatu, brexitu, ruchu BML, itd. Tak, jak dziecko zadaje pytania i szuka odpowiedzi, by zrozumieć złożoność współczesnego świata. Barwne opisy pozwalają przenieść się do kolorowych i pełnych aromatów Indii, napić się tradycyjnej herbatki five o’clock czy wreszcie wziąć udział w rozdaniu Złotych Globów. Podróż do Australii w czasie wielkiego pożaru, na skutek działalności człowieka, motywuje czytelnika do tropienia przyczyn zmian klimatu oraz wprowadzania nawyków, ratujących naszą planetę. Więcej można dowiedzieć się na stronie książek , na Facebook-u i Instagramie.

 

Rozmawiała Karolina Rudzik

 

Renata Kamińska jest polsko-brytyjskim przedsiębiorcą, autorką edukacyjnych książek dla dzieci o przygodach psa Hektora: „Hektor, psia opowieść" (ang: ‘Hector, A Dog’ Story’) i „Hektor i wehikuł czasu” (ang. ’Hector and the Time Machine’), działaczką społeczną, laureatką nagrody Przedsiębiorca Roku Uniwersytetu Warszawskiego w kategorii Przedsiębiorca Społeczny oraz finalistką konkursu BOLD Awards III w kategorii projektów Crowdfundingowych 2022 w Wenecji. Pod patronatem Westminster Children's University w Londynie, prowadzi w szkołach warsztaty z rozwoju empatii, kreatywnego pisania oraz na temat wielokulturowości. Jest inicjatorką charytatywnego projektu „Hektor i Przyjaciele dla Ukrainy”, w ramach którego zorganizowała tłumaczenie swojej książki „Hektor, psia opowieść” na język ukraiński (ukr. Hektor, Sobacha Istoriya), a następnie podarowała bezpłatnie ukraińskim dzieciom 1300 książek. Pochodzi z Bielan.

 

Artykuły z tej kategorii

05 kwietnia 2024
Pojednanie
28 grudnia 2023
„To
04 stycznia 2023
„Na
20 grudnia 2022
Kuba